Od najmłodszych lat wychowywałam się z dwoma pieskami. Byli to moi ulubieńcy, z którymi spędzałam wolne chwile i błogie czasy. Każdy z nich był dla mnie wyjątkowy i ważny. Pies o imieniu Brutus bardzo lubił się bawić. To z nim moje dzieciństwo nabierało kolorów i energii. Natomiast z wyjątkowo milusińską Pusią mogłam się poprzytulać. Gdy te dwa kochane psy odeszły, w moim życiu pojawiła się pustka. Postanowiłam więc ją wypełnić. Szukając nowego przyjaciela, brałam pod uwagę dwie najważniejsze dla mnie cechy. By był to pies pełen temperamentu, lecz także przyjacielski. Wertując i czytając wiele książek, natknęłam się na dwie wspaniałe rasy: Coton de Tulear i Hawańczyk. Po bardzo długiej refleksji, z myślą o suczce rasy Coton de Tulear, pojechałam do hodowli. Na miejscu okazało się, że były tam jednocześnie szczenięta cotonów i hawańczyków. Miałam więc wielki dylemat którą wybrać, ponieważ zakochałam się w obu tych rasach. Jednak do domu wróciłam tylko z suczką rasy Coton de Tulear. Ale już po roku w moim domu zagościł też hawańczyk. A w kolejnym pojawiły się jeszcze dwa cotony. Jedna suczka przybyła z Czech, a kolejna dotarła z Francji. I w ten o to sposób w 2013 roku powstała hodowla Wonderfull Puppies.
Wiktoria Zieleniewska